środa, 18 lipca 2012

17. 07.2012


Z naszych obozowych newsów:
Dzisiaj do południa codzienna rutyna, czyli apel, śniadanie i zajęcia z kadrą amerykańską. 



Po tych zajęciach mieliśmy grę zwaną „gwizdek”. Gra odbywała się z druhną Patrycją. Obiad i cisza poobiednia jak to zwykle bywa. Podczas zajęć sportowych podzieliliśmy się na kilka grup, które zajęły się hikingiem, baseballem, aerobikiem, grami planszowymi, grą na gitarze lub oglądaniem filmu. Po godzinie 17.15 odbyła się gra sportowa „kwadrat”, która dała nam dużą dawkę emocji. Niestety grę przerwał deszcz, choć i tak wynik wskazał jednoznacznie grupę prowadzącą J Wcześniejsza kolacja, a potem wyczekiwana „impreza na orientację”. Rozpoczęliśmy o 18.30. Na początek wybraliśmy kapitanów naszych 2-osobowych drużyn. Kapitanowie udali się z druhem Dymarskim, aby im zdradził tajniki posługiwania się mapą. Od godz. 19.40 zaczęliśmy wybiegać. Kilka drużyn poruszało się już po zmierzchu, mieli więc utrudnione zadanie, a pomimo tego świetnie sobie poradzili. Wszyscy wspaniale się bawili podczas tej zabawy terenowej i na pewno będą ją wspominać jako jedno z najlepszych wydarzeń  tego obozu. Czas obozu powoli dobiega końca, zbieramy więc ostanie niezapomniane chwile, które będą z nami na zawsze… ale nie żegnamy się jeszcze, wysyłamy tylko krótkie… do zobaczenia J


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz