sobota, 21 lipca 2012

19.07.2012



Jeden z ostatnich dni obozu, czyli próby, próby i próby. 
Ale na sam początek coś z zajęć. Zdecydowanie nie był to łatwy dzień..








Jednak ciągle czujna kadra amerykańska używa wszystkich możliwych środków, żeby nas poskromić – megafon dh. Daniela okazał się najlepszym patentem na sukces ;) . 





Potem upragniony obiad i najważniejszy element dnia – cisza poobiednia, podczas której możemy odpocząć od warstwiących się obowiązków.
Po ciszy czas najwyższy na coś czego wszyscy się obawiają najbardziej – flashmob dance i piosenka zakończeniowa – „how do we say goodbay”.


Refren
: Jak powiedzieć żegnaj już
Kiedy chcemy zostać tu
Czy udawać można że
Nie żegnamy teraz się
Do zobaczenia znów
W Załęczu Wielkim tu
Spotkamy znowu się
Więc nie żegnajmy się



Po próbie nasza kolejna ulubiona część dnia – sport. Dzisiaj dokańczaliśmy wczorajszy mecz baseball-a TA&counsellors vs students, który zakończył się remisem. Rzecz jasna wygrali lepsi, czyli STUDENTS ! W ten sposób pokazaliśmy, że ten sport zawsze będzie zaskakiwał. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz